Każdy kto miał kiedyś konflikt w miejscu zamieszkania wie, że prowadzenie sporu z sąsiadem jest zawsze bardzo uciążliwe i wyczerpujące zarówno fizycznie jak i psychicznie. Dlatego też już na początku kłopotów z sąsiadem warto skorzystać z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, który może pomóc przyspieszyć zakończenie sporu.
Istnieje kilka sposobów jak poradzić sobie z uciążliwym sąsiadem. Możesz:
• spróbować przekonać sąsiada do zmiany jego postępowania;
• pisemnie wezwać lokatora do zaprzestania naruszeń twoich dóbr osobistych;
• wystąpić na drogę sądową, która może dla tychże sąsiadów zakończyć się zadośćuczynieniem na Twoją rzecz, a nawet- w ekstremalnych przypadkach- ich eksmisją;
• wezwać Policję, która może ukarać sprawcę mandatem lub sporządzić notatkę i skierować sprawę do sądu;
Co ważne, zarówno Kodeks Wykroczeń jak i żadna inna ustawa nie definiuje pojęcia „ciszy nocnej”. Jest to pojęcie zwyczajowe za które przyjęło się nakaz zachowania ciszy pomiędzy godziną 22 w nocy a 6 rano. Nie oznacza to jednak, że bezkarnie można hałasować.
Treść art. 51 Kodeksu Wykroczeń stanowi: „Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Powyższy przepis odnosi się do sytuacji, w których głośne, uciążliwe dla innych zachowania odbiegają od norm współżycia społecznego. Warto podkreślić, przepis ten nie jest ograniczony konkretnymi godzinami, a co za tym idzie, niezależnie od pory dnia i nocy, jeżeli sąsiad krzyczy, hałasuje, albo w inny sposób zakłóca spokój, a także spoczynek nocny- może grozić mu kara przewidziana w kodeksie wykroczeń. Nie warto więc być pobłażliwym dla niepożądanych zachowań sąsiadów nawet w ciągu dnia.
Czym jest zakłócanie spokoju? Wskazuje się, że są to zachowania wywołujące niepokój, wprowadzające zamieszanie naruszające ustalony porządek lub bieg spraw oraz normy współżycia społecznego. Takim zachowaniem mogą być już wcześniej wspomniane krzyki, hałasy, ale także długotrwałe prace remontowe itp.
Mimo, iż ustawodawstwo nie reguluje ciszy nocnej, może być ona wprost przewidziana przez regulaminy spółdzielni lub wspólnoty mieszkaniowej. Taka norma bezwzględnie obowiązuje wszystkich lokatorów budynku i może pociągać za sobą inne konsekwencje niż te przewidziane przez kodeks wykroczeń. Jeżeli jeden z członków wspólnoty mieszkaniowej nagminnie łamie zasady współżycia swoim uciążliwym zachowaniem, wspólnota ma prawo skorzystania z art. 16 Ustawy o własności lokali.
Powyższy przepis stanowi: „Jeżeli właściciel lokalu zalega długotrwale z zapłatą należnych od niego opłat lub wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości.”
Oznacza to, iż jeżeli zachowanie sąsiada jest niewłaściwe, rażąco naruszające porządek domowy, a także sprawia, że korzystanie przez innych lokatorów z innych mieszkań w budynku jest uciążliwe, wówczas wspólnota może- w tym szczególnym przypadku- żądać sprzedaży lokalu, która będzie jednoznaczna z eksmisją osoby, która w nim zamieszkuje.
Niemniej jednak, jeśli masz problem z uporczywym sąsiadem- w pierwszej kolejności warto z nim porozmawiać, gdyż już na tym etapie może okazać się, że nasza interwencja poskutkuje. Jednakże gdy zachowanie sąsiada w dalszym ciągu jest nie do zniesienia, a Ty zastanawiasz się czy nie zmienić lokum gdyż jest to dla ciebie zarówno psychicznie jak i fizycznie nie do zniesienia, zgłoś sprawę we wspólnocie lub policji.
My zawsze pozostajemy do dyspozycji- zarówno jeśli potrzebujesz skonsultować się jakie kroki prawne podjąć a także w pomocy przy faktycznych czynnościach związanych ze zgłoszeniem problemu odpowiednim służbom.